W zeszłym tygodniu zamówiłam sprzęty do filcowania na sucho, ale w weekend niemogłam się doczekać i w niedziele narobiłam trochę kulek. Co prawda na mokro, ale i tak sprawiło mi to sporo przyjemności :)
22 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz